poniedziałek, 18 lutego 2013

Wrażenia...

Hej kochane.! Dziś robię trzeci dzień "A6W". Chciałbym wam powiedzieć iż czuję jak każda cząsteczka mojego brzucha i ud boli niemiłosiernie. Ale czego nie robi się aby być pięknym? No właśnie wszyscy coś robią. Więc dziś mija mi trzeci dzień ćwiczeń czyli pewnie jak się domyślacie coś doszło. Tak doszło to iż zamiast jednej serii robię dwie.
Moje pierwsze ćwiczenie. Jedno z najłatwiejszych. 
Trzy kolejne są analogiczne do pierwszego tylko różni je ułożenie rąk oraz podnoszenie nóg(1 i 3 podnosimy nogi pojedynczo, 2 i 4 nogi razem).
Najgorsze ćwiczenia to 5 i 6.
Są to trudne ćwiczenia a zwłaszcza 5.
xoxo


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz